Forum Ostatni Bastion Rycerzy Jedi::.. Strona Główna

Zmiennokształtny Włamywacz (06.09.2008)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ostatni Bastion Rycerzy Jedi::.. Strona Główna -> Pokój Narad
Autor Wiadomość
Dev'Resed
Adept



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:57, 06 Wrz 2008    Temat postu: Zmiennokształtny Włamywacz (06.09.2008)

Zmiennokształtny Włamywacz (06.09.2008)

Za murami akademii gościł spokój. Adepci spędzili dzień trenując oraz oddając się medytacji. Dopiero nagłe zniknięcie Mistrza Xarthesa spowodowało dziwne napięcie i spekulacje adeptów. Wiadomość była krótka – Mistrz udał się do Senatu. Zanim adepci zareagowali na ten komunikat, Mistrz Xarthes zdążył wystartować. Kolejne komunikaty były zakłócone.
Dotyczyły „przekazania danych” – nic więcej nie było wiadomo ani Adeptom ani też Padawanowi Creadowi, który to w zaistniałej stacji stał najwyżej rangą.

Młodzi Jedi udali się do Sali Mistrzów aby tam przedyskutować zaistniałą sytuację. Trafili tam na Droida Technicznego, który zaprogramowany był w celach naprawy układu elektrycznego. Choć niektórzy z Adeptów wydawali się tym zaniepokojeni, zdaje się, że droid po prostu zabrał się za swoje zadanie w nieodpowiednim czasie. Debatę na temat wiadomości od Mistrza przerwały Howlery znajdujące się przed Akademią. Nie minęło wiele czasu aby i ten problem został rozwiązany. Jednakże czas ten wystarczył, aby ktoś włamał się do archiwów. Padawan Cread wyczuł zaburzenia Mocy i bez słowa udał się we wspomniane miejsce. Pozostali Adepci udali się do jednej z sal treningowych. Uzbrojeni w Blastery oraz Miecze czekali na informacje od Creada.

W najmniej oczekiwanym momencie w Akademii pojawił się również oddział klonów, którego część niezwłocznie udała się aby pomóc Padawanowi. Włamywacz został obezwładniony. Zaś sama Akademia miała zostać przeszukana. Aby nie utrudniać pracy, młodzi Jedi udali się na podwórze, gdzie czekali z pozostałymi strażnikami. Po jakimś czasie zostali jednak poinformowani o bardzo niepokojącym fakcie. Żołnierze utracili kontakt ze swoim Kapitanem. I w tym wypadku najprawdopodobniej oznaczało to jego śmierć. Adept Kail oraz Padawan Cread niezwłocznie udali się do Akademii. Adept Dev’Resed został wraz z najmłodszymi członkami zakonu, którzy nie mieli jeszcze wibroostrzy aby obronić się przed ewentualnym zagrożeniem.

Padawan Cread oraz Kail Green trafili na dziwną postać, która była w posiadaniu miecza świetlnego. Jak się okazało, osobnik ten miał za zadanie wydobyć dane, które Mistrz Xarthes transportował właśnie do Senatu. Na szczęście wszelkie kopie zapasowe zostały usunięte przez Mistrza, który spodziewał się takiego ataku.

Walka między dwójką młodych Jedi a nieznanym przeciwnikiem zdążyła rozgorzeć na dobre zanim Dev’Resed (uznając, że zbyt długo nie miał kontaktu z Creadem i Kailem) postanowił udać się do Akademii. Kiedy tylko otwarte zostały ciężkie wrota, Dev’Resed został zaatakowany przez przeciwnika, z którym walczyli Padawan i Adept Kail Green. Dev’Resed został odepchnięty przez oponenta – nie zastanawiając się wiele pobiegł w stronę statku aby ostrzec Adeptów o niebezpieczeństwie i upewnić się, że nic im się nie stało. Po drodze spotkał jednak Adepta Phila, który właśnie wracał z medytacji. Razem pognali z powrotem do Akademii aby pomóc swoim przyjaciołom.

Walka nie należała do łatwych, jednak dzięki współpracy Adeptów i Padawana, adwersarz został raniony w nogę. Bynajmniej nie oznaczało to końca starcia. Nieznany przeciwnik rzucił się na przeciwników, odpierając ich ataki, wykonując niebezpieczne, pełne furii cięcia. W końcu ostateczny cios zadał Dev’Resed. Nie do końca jasne jest to, co stało się później. Dev’Resed zaczął zwijać się z bólu i padł na ziemię omdlony, zaś w miejsce nieżywego jeszcze przed chwilą przeciwnika pojawił się… Dev’Resed.

Chciał on wymusić na młodych Jedi aby go zabili. Bojąc się jednak, że zranią lub też zabiją oni swojego kompana, pozwolili odejść intruzowi wyglądającemu dokładnie jak Adept Dev’Resed. Tak czy inaczej – nie dostał on tego, po co włamał się do Akademii. Intruz wybiegł z akademii, dobiegł do jednego z klonów, zabił go, przybierając jego formę po czym uciekł statkiem klonów, wyrzucając z niego wcześniej tych adeptów, którzy w nim przebywali. Z zaistniałych wydarzeń, wynika, że przeciwnik ten należał do jakiejś nieznanej rasy, która potrafiła zmieniać formy, lub też potrafił w ten sposób używać Mocy.

Kiedy tylko wróg odleciał, Dev’Resed odzyskał przytomność. Wszyscy Adepci byli cali – obyło się bez jakichkolwiek poważnych ran. Jakiś czas później, na terenie Akademii pojawił się oddział sił Republiki, zaś Adepci dostali wiadomość od Mistrza, że dane zostały bezpiecznie przekazane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ostatni Bastion Rycerzy Jedi::.. Strona Główna -> Pokój Narad Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin